Z pojęciem Endometriozy spotkałam się dość niedawno, około 3 lat temu kiedy pierwsza klientka, podzieliła się ze mną informacją o swoim stanie zdrowia i już wtedy dowiedziałam się, że pomimo bólu który towarzyszy jej przy tej dolegliwości, ćwiczenia przynoszą ulgę i satysfakcję, dają spełnienie i siłę, poczucie, że to ciało nie rozsypuje się na kawałki. Wtedy jeszcze musiał doczytać i dopytać bo nie zdawałam sobie sprawy jak trudna jest to choroba dla kobiety, nie tylko fizycznie, ale również emocjonalnie.
Obecnie mam również kobietę w ciąży z endometriozą i wierzcie mi, że nie jest to łatwa ciąża bo każde kopnięcie dziecka jest bardzo bolesne, jednak pomimo komplikacji mama dzielnie uczęszcza na ćwiczenia, które przynoszą jej ulgę i dają siłę.
Inną historią jest miesiączka i PMS. Bardzo często dziewczyny pytają czy mogą przyjść na ćwiczenia w czasie okresu, albo zgłaszają, że dziś będą się obijać bo akurat mają pierwszy dzień okresu. Czas przed miesiączką jest również trudny, opuchlizna, dyskomfort, napięcie, ból brzucha i okolicy miednicy, ból głowy, czasem migrena. Zazwyczaj już po rozgrzewce czują się lepiej, oddech uspokaja i koi napięcie, delikatne ruchy miednicą, kręgosłupem i tułowiem, pomagają rozluźnić napięcie w całym ciebie, poprawiają trawienie, masuję narządy.
Największym zaskoczeniem było kiedy usłyszałam od mamy nastolatki, że kiedy przychodzi regularnie na Pilates to jej miesiączki są znacznie mniej bolesne.
Więc jak nigdy nie zmuszam do ćwiczeń w czasie miesiączki, wiele kobiet ciężko przechodzi ten czas, sama raczej łagodnie przechodzę i nigdy nie musiałam odpuszczać sobie aktywności fizycznej, ale ty musisz słuchać swojego ciała i jeśli musisz poleżeć, to poleż, bądź dla siebie dobra.
Trening przy objawach PMS, skurczach lub Endometriozie, powinien sprawiać, że poczujesz się lepiej, więc nie wybieraj intensywnych treningów, które potęgują napięcie. Postaw raczej na trening, który łączy elementy mobilizacji, oddechu i delikatnego rozciągania, taki jak Pilates czy Joga.
Poniżej zamieściłam dla ciebie, krótki 10 minutowy trening, który możesz sobie włączyć a poczuć się lepiej kiedy czujesz, że to nie jest czas na intensywny trening.