Bez tego brzuch ani dno miednicy nie ma prawa się zregenerować!

Jeśli cierpisz na opadanie narządów, nietrzymanie moczu, rozejście mięśnia prostego brzucha...

to lepiej zadbaj o to w jakiej pozycji siedzisz na co dzień, jak prowadzisz samochód, pracujesz przy komputerze i bawisz się z dzieckiem.

Myślisz, że nie wiem o czym mówię, kiedy ty masz o to zadbać, kiedy pamiętać jak ledwo ogarniasz rzeczywistość… Więc pytanie jest, czy ważniejsze są wymówki, czy twoje zdrowie?

Nawet jeśli pójdziesz na fizjoterapię, czy zrobisz operację dna miednicy, ale nie zadbasz o umiejętność regulowania ciśnienia śródbrzusznego, a całe dnie  będziesz spędzać w pozycjach, które tylko dają popalić twojemu brzuchowi i dnu miednicy, to żadna fizjoterapia ci nie pomoże, a w portfelu ubędzie.

Ta porada jest gratis, a nawyk również nic cię nie kosztuje, no może ustawić sobie przypomnienie w telefonie. Jednak wiem, że te kobiety, które wzięły to sobie do serca i postarały się coś mienić w swoim życiu, szybko zobaczyły efekty.

To nie jest tylko problem kobiet w ciąży, czy po porodzie!

Gdyby więcej kobiet zdawało sobie sprawę, jaki skutek na dno miednicy i brzuch, mają godziny siedzenia w pracy przy biurku, ze zgarbionymi plecami, upchniętą przeponą i wypychanym przez ciśnienie śródbrzuszne dnem miednicy oraz brzuchem, to mniej przypadków byłoby opadania narządów. Wiele kobiet przekonuje się o ty  szczególnie w starszym wieku, kiedy tkanki wiotczeją i przestają trzymać. Martwimy się o spięty kark i bolące plecy, mniej o dno miednicy bo tego tak od razu nie czujemy, to czujemy dopiero po jakim czasie, kiedy borykamy się z konsekwencjami, często wstydząc się poprosić o pomoc.

Teraz nie możesz już powiedzieć, że o niczym nie wiedziałaś 🙂

Więc nie odkładaj tego na późnej, działaj, ustaw przypomnienie w telefonie i częściej zwracaj uwagę na to jak obciążasz swoje narządy, zanim zaczniesz narzekać na problemy z trawieniem, nietrzymanie moczu, opadanie narządów, rozejście mięśnia prostego brzucha czy ból karku i kręgosłupa!